tag:blogger.com,1999:blog-208884208375082717.post7006393972379533014..comments2019-01-24T11:32:33.591+01:00Comments on MakeUpBrock: Matowy błyszczykBrockhttp://www.blogger.com/profile/03424731130067987537noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-208884208375082717.post-68461599755199342122013-07-13T10:41:15.030+02:002013-07-13T10:41:15.030+02:00Oczywiście, że kobiety oszczędzałyby czas, energię...Oczywiście, że kobiety oszczędzałyby czas, energię i pieniądze, gdyby swoje potrzeby potrafiły sprecyzować. Tyle że nie zawsze jest to możliwe. W kwestiach kosmetycznych całe rzesze kobiet są słabo zorientowanymi niewolnicami własnych przyzwyczajeń i nawyków, często odziedziczonych po swoich mamach i babciach. Jeśli do sklepu przychodzi klientka o określonych przyzwyczajeniach, czyli na przykład stosująca mocno matujący puder przy suchej cerze, to nie można jej winić za to, że nie przełamuje schematów tylko delikatnie ją przekonywać, doradzić jej jaką małą zmianę, nie próbować robić rewolucji, bo poczuje się urażona, a przede wszystkim się przestraszy. Dla pani szukającej cienia, który nie będzie brązem, przeskok na inne kolory może być zbyt trudny do wykonania, mimo że sama może tego chcieć. Wtedy lepiej doradzić coś, co tylko minimalnie wykroczy poza jej <i>comfort zone</i> - jakiś złamany brąz, może coś z delikatnym efektem duo chrome etc. Co do pomadki "w kolorze ust" - klientkom chodzi o <i>my lips but better</i>, tylko nie potrafią tego sprecyzować. Taką pomadkę widać na ustach, pogłębia naturalny odcień, chociaż wygląda mega naturalnie. Dobrać taki odcień wcale nie jest łatwo.<br /><br />"Matowe błyszczyki" to totalny idiotyzm, nie wiem dlaczego jak coś jest w tubce z aplikatorem to od razu nazywane jest błyszczykiem, przecież to może być po prostu pomadka w płynie :)Atqa Beauty Blog | atqabeauty.comhttps://www.blogger.com/profile/14177224352697457000noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-208884208375082717.post-37025696681727027592013-07-03T18:23:48.204+02:002013-07-03T18:23:48.204+02:00No teksty iście z życia wzięte :) Czasem jak stoję...No teksty iście z życia wzięte :) Czasem jak stoję w drogerii i coś sobie oglądam i słyszę takie dialogi to też mam ochotę złapać się za głowę :) Mam nadzieję, że ja pod wpływem emocji nie zadam Ci nigdy takiego głupiego pytania będąc na buszowaniu w nowościach MAC :PBeatahttps://www.blogger.com/profile/02522924874982155463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-208884208375082717.post-52780754951867395582013-07-02T19:00:24.905+02:002013-07-02T19:00:24.905+02:00Wszystko to prawda, sama mam czasem wrażenie, że w...Wszystko to prawda, sama mam czasem wrażenie, że wymagam rzeczy niemożliwych, a panie ekspedientki patrzą na mnie jak na kogoś z innej planety, kobiety takie już są, ale ten motyw z brązowymi cieniami mnie powalił:-DKorahhttps://www.blogger.com/profile/15241575058111188351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-208884208375082717.post-57676564817541245802013-07-02T13:20:57.985+02:002013-07-02T13:20:57.985+02:00Mój mąż jak usłyszał o matowym blyszczyku to złapa...Mój mąż jak usłyszał o matowym blyszczyku to złapał sie za głowę... " ja sie starzeje, albo pokolenia głupieją"<br /><br />swoja droga nie raz slyszalam od klientek " chce miec pieknie rozswietlona twarz tak jak.... I rozswietlam ladnie a potem " ale ja sie nie chce swiecic prosze to zetrzec"<br /><br />Paranoja XDAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/06975847930133080495noreply@blogger.com